Pomnik STEINE RÜHMEN przygotowany na obchody swojego 100-lecia!
Przez cały ranek przedstawiciele naszej sekcji fortecznej: Kamil Tomczyk i Adam Kowalkowski, przy pomocy szpadla, grabi, gracy i zmiotki, oczyszczali okolice obelisku. Udało się odkryć pozostałości murka otaczającego monument i odsłonić ok 2 metry oryginalnego bruku. Przy okazji porozmawiali z kilkoma miłymi mieszkańcami i przeżyli wizytację pana z Wydziału Gospodarki Komunalnej, który pytał o pozwolenie na prace przy obiekcie. Jednak gdy dowiedział się, że wykonywane są tylko prace porządkowe, odstąpił od dalszych czynności. Obiecał też, iż do piątku postara się przysłać ekipę, która oczyści okoliczne kosze na śmieci i potnie na kawałki przewrócone drzewo, blokujące "główne" wejście pod pomnik.
Na końcu monument został zmierzony. Okazało się, że ma nie 6 a tylko 4,5 metra wysokości. Przeprowadzone pomiary przydadzą się do uzupełnienia białej karty, gdyż chcemy aby ten, do niedawna bardzo tajemniczy pomnik, został wpisany do rejestru zabytków.
Na końcu monument został zmierzony. Okazało się, że ma nie 6 a tylko 4,5 metra wysokości. Przeprowadzone pomiary przydadzą się do uzupełnienia białej karty, gdyż chcemy aby ten, do niedawna bardzo tajemniczy pomnik, został wpisany do rejestru zabytków.
Przy okazji ponawiamy zaproszenie na piątkowe uroczystości rocznicowe.
Start o 14:00, zbiórka przy skrzyżowaniu ulicy Polnej z drogą na Barbarkę.
Krótko o samym postumencie:
Zgodnie z najnowszym oodkryciem prof. Magdaleny Niedzielskiej z UMK, zasygnalizowanym ostatnio w "Nowościach" pomnik nie jest pamiątką po jeńcach francuskich, katastrofie lotniczej, czy chorobach wenerycznych dziesiątkujących wojska pruskie...
Dziś wiemy, że: pomnik STEINE RÜHMEN wzniesiony z inicjatywy zastępcy komendanta twierdzy gen. von Dittfurtha, odsłonięty 18 grudnia 1915 roku.
Zaprojektowany przez Kurta Kaestnera (żołnierza rezerwy 1. kompanii 5. pułku piechoty, najprawdopodobniej Landwehr Infanterie Regiment 5) mierzący 4,5 metra obelisk wykonany z obłożonego polnymi kamieniami betonowego walca, w którego górnej części znajduje się opaska z napisem STEINE RÜHMEN - kamienie głoszą chwałę i Krzyżem Żelaznym (dziś już nieistniejącym). Przed obeliskiem znajdowały się dwa kamienne murki zakończone zniczami i dwie grządki z kwiatami.
Jak głosiła ówczesna prasa: „Pomnik ten zbudowany z mówiących kamieni - „Steine rühmen” - uwiecznić ma na stulecia, jeśli nie na tysiąclecia, czas wojny światowej, która raz także otoczyła mury Torunia”.
Ciekawostką jest fakt, że wysoki na 225 cm betonowy bęben wykonany przez Augusta Irmera (posiadał zakład kamieniarski przy ul. Gałczyńskiego 1) został przywieziony na miejsce wozem ciągniętym przez 25 robotników, bowiem wszystkie "cywilne" konie zarekwirowano na potrzeby toczącej się wojny.
Ciekawostką jest fakt, że wysoki na 225 cm betonowy bęben wykonany przez Augusta Irmera (posiadał zakład kamieniarski przy ul. Gałczyńskiego 1) został przywieziony na miejsce wozem ciągniętym przez 25 robotników, bowiem wszystkie "cywilne" konie zarekwirowano na potrzeby toczącej się wojny.